30 września 2019

Sikorki z Łazienek Królewskich (woj. mazowieckie)

Wizyta w Łazienkach Królewskich nie musi być typowo "łazienkowska" - w sztywnym gorsecie i na koturnach. Może być zupełnie nadzwyczajna i emocjonująca. Dlatego od jesieni, jeżdżąc do tego zabytkowego parku dość często mamy ze sobą garść posiekanych orzechów, aby móc poczęstować nimi tutejsze ptactwo "z ręki".

Na dłoń ptaki siadają po kolei. Jest przy tym sporo hałasu i kłótni o to, komu należy się pierwszeństwo. Uważny obserwator od razu zauważy hierarchię, ale i porządek. Awantur tutaj tylko pozornie nie ma. Od czasu do czasu trafia się chętny, który chciałby zmienić kolejkę.

Garść siekanych orzechów

Wcześniej trzeba przygotować sobie łuskane orzechy włoskie potłuczone bądź posiekane na całkiem małe kawałki. Najlepiej schować je do poręcznego plastikowego pojemnika. Z takim wyposażeniem można ruszać na poszukiwania niecodziennych wrażeń! 


Nie ma na co czekać! Nawet jeśli sikorki nie będą chciały usiąść na ludzkiej dłoni i skubnąć orzeszków, warto spróbować je przyzwyczaić. Trzeba wybrać stałe miejsce, nie wykonywać gwałtownych ruchów i czekać. W końcu się uda!

W poszukiwaniu bandy sikorek

W Łazienkach Królewskich należy się udać na uważny spacer, podczas którego trzeba nasłuchiwać, czy gdzieś w pobliżu nie grasuje banda sikorek. Na dźwięk krzątającego się w zaroślach gangu bogatek, trzeba powolnym krokiem podejść bliżej, nasypać na dłoń trochę orzechów, wyciągnąć rękę i czekać nieruchomo. Reszta dzieje się sama...

Czytaj więcej: Park Potulickich w Pruszkowie

Do orzechów przyleci sikora bogatka, o wiele rzadziej modraszka, nie spodziewajmy się sosnówki. Może odważyć się kowalik, pełzacz, albo mały dzięcioł. Warto być cierpliwym. Przydaje się sztuka "znikania" i zamiany w drzewo.
Dobrze karmi się "z ręki" sikorki w Łzienkach Królewskich, bo są już nauczone, że człowiek ma na dłoni przysmaki i można je bez strachu skubać. W innych miejscach może nie być tak łatwo. Ale warto próbować.

Ziemniak i kukurydza dla kaczki i łabędzia

Gdyby ktoś chciał karmić ptactwo wodne, na przykład kolorowe kaczki mandarynki o egzotycznym wyglądzie, których tutaj nie brakuje, powinien mieć ze sobą odpowiednią karmę. Nie można rzucać ptakom chleba, bo im szkodzi. Skład dobrej paszy łatwo znaleźć w internecie i przygotować ją w domu, można także kupić gotową karmę dla ptaków. Jeśli nie wiadomo, co kupić, można kliknąć w link.


Ptaki takie jak kaczki i łabędzie jedzą ziarno kukurydzy, gotowane ziemniaki. Buraki pastewne, marchewka i kapusta mogą być gotowane lub surowe. Z kolei płatki zbożowe, otręby, ziarna zbóż - mogą być gotowane i osuszone. Lepiej takiej karmy nie solić. Przyda się też orzeszek dla wiewiórki - włoski albo laskowy. Może być w skorupce, albo bez.

Jak dojechać do Łazienek Królewskich?

Do warszawskich Łazienek Królewskich najprościej jest dojechać ul. Czerniakowską do ul. Szwoleżerów i Myśliwieckiej. Trzeba znaleźć sobie miejsce do zaparkowania. Można dojechać autobusem Trasą Łazienkowską do przystanku Plac na Rozdrożu i podejść spacerem do bramy parku.

Dogodną trasę wskaże kierowcom, rowerzystom i pieszym Mapa Google. Kliknij w dojazd do Łazienek Królewskich w serwisie Mapy Google i ruszaj!



Sikorki w Łazienkach czekają na odważnych!



Zobacz Łazienki Królewskie w Warszawie w usłudze Google Street View. To jedno z dobrych miejsc na karmienie sikorek:



Rozpocznij dyskusję

Prześlij komentarz