Gdyby nie to, że to Zatoka Pucka, można by się poczuć, jak na atolu w Mikronezji czy Polinezji. Miejsce to lubią odwiedzać kajakarze, którzy biorą sobie kajak w porcie i płyną na ten "kraj świata". Na chwilę wysiadają i mogą poczuć się trochę jak zdobywcy. Potem płyną dalej. Miejsce jest egzotyczne również dlatego, że można spotkać tu kraba wełnistorękiego. Tak, kraby są w Morzu Bałtyckim!
Płycizna i jęzor na zatoce
Cypel Rewski, jako się rzekło, to jęzor piachu sięgający daleko w Zatokę Pucką. Płycizna ciągnie się aż do Helu, a bardzo dobrze widać ją na zdjęciu z satelity. Dojście do Helu rzeczywiście jest wyzwaniem dla śmiałków, jednakże nie tak łatwym, jak mogłoby się zdawać, bo po drodze jest w płyciźnie wybrany przekop o głębokości kilku metrów, a szeroki na około 200 metrów. Ten sztuczny kanał, nazywany jest tu "Głębinką". Przekop ten pozwalał kutrom na swobodną żeglugę.
Co ciekawe tuż obok niemalże, kawałek w stronę zachodnią, w Rzucewie, które znane jest z odkrycia neolitycznego obozowiska łowców-zbieraczy bursztynu z kultury rzucewskiej, mamy niemal taki sam jęzor. Także wychodzi w morze i wraz z ciągnącą się odeń płycizną leży niemal równolegle do cienkiego półwyspu. Przypadek? Raczej następstwo ruchu prądów wody i efekt cyrkulacji wiatrów w ciągu sezonu.
Cypel Rewski. Jak dojadę?
Aby dojechać do Rewy, należy jadąc z Trójmiasta drogą krajową nr 6 skręcić w Rumi w prawo na Kazimierz w drogę wojewódzką nr 100. W Pierwoszynie skręcamy na Rewę, a w samej Rewie dojeżdżamy za pętlę autobusową, gdzie szukamy miejsca do zaparkowania.
Później trzeba skręcić w lewo i udać się na północ. Wkrótce znajdziemy plażę, krzyż poświęcony ofiarom morza, a dalej sam Cypel Rewski.
Jeśli pojawią się problemy, można sobie pomóc i kliknąć w Google Maps. Można wpisać cypel rewski i też dotrzemy.
Zobacz zdjęcia z Cypla Rewskiego.
MIejsce to przyciąga kajakarzy i surferów.
Na horyzoncie Półwysep Helski. Nie tak znowu daleko!
Cypel rewski. Można tu spotkać kraba wełnistorękiego. Klimat jak z Chorwacji.
Mechelińskie łąki pełne Mikołajka
W pobliżu, na południe od Rewy, rozciąga się w kierunku Mechelinek piękna plaża, a obok niej rezerwat Łąki Mechelińskie. Jest to miejsce, gdzie szczególnie dba się o przywrócenie symbolu polskiego morza - mikołajka nadmorskiego. Ta roślina jest tak piękna, że aż niemożliwe, że coś takiego rośnie na szczerym piasku, w dodatku słonym. Silny jest więc ten mikołajek nadmorski o literackiej nazwie, ale silny nie na nasze czasy. Dlatego wymaga troski i warto go wychwalać wszędzie, gdzie się da.Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.
Czy jest możliwość, za opłatą przepłynąć jakąś łodzią pontonem z cypla rewskiego na Hel z rowerem na pokładzie ?
OdpowiedzUsuńTego nie wiem. Nie przerabialiśmy takiej opcji. Ale jakieś łodzie w zatoce są, to może ktoś wozi... Pozdrowienia
Usuń