To jeden z tych zabytków, które mijamy codziennie nie zwracając na nie uwagi. Ot kapliczka przydrożna, anonimowa. Coś "w tle". A jednak ma swoją historię i wiele przeszła. W dodatku to ponoć najstarszy zabytek Ursusa. W latach 80. ubiegłego stulecia omal się nie rozpadła. Po odbudowie zachowano oryginalny krzyż żelazny i kolumny przy wejściu oraz podpory ołtarza. Niepokoi jedynie pusta wnęka na figurkę. Przed wejściem nieduży wyłożony płytami placyk z dwiema lampami wbudowanymi w podłoże i murkami po bokach.
Trzeba pamiętać, że gdy kapliczka powstawała, nie było tu osiedli i bitych dróg, lecz wsie i pola po horyzont. Tu odbywała się bitwa pod Raszynem i tutaj trup słał się gęsto. Za okupacji było tu odludzie z dala od Niemców. Miejsce, które dziś jest uczęszczane aż huczy od autobusów i samochodów było sielskim krajobrazem z kapliczką nawiązującą do baroku. Nietrudno wyobrazić sobie jak urokliwe musiało być to miejsce.
Półokrągły zabytek
Półokrągła zabytkowa kapliczka stoi w Ursusie przy ul. Dzieci Warszawy. Ponoć miała powstać w 1705 roku po bitwie ze Szwedami. W czasie drugiej wojny światowej miała być schronieniem dla radiostacji Armii Krajowej. Gdy w 1970 roku podczas zakładania kanalizacji znaleziono tu liczne kości J. Domżalski w książce "Niezwykły Ursus" wyjaśnił, że mógł tu być cmentarz poległych w bitwie pod Raszynem z 1809 roku. "To niedaleko niej stacjonowały wojska księcia Józefa Poniatowskiego, kiedy szły na bitwę pod Raszynem. To tutaj spotkali się powstańcy styczniowi, aby napaść na dyliżans, jadący ze wsi Salomea (dzisiaj w granicach Włoch), którym podążał znienawidzony przez Polaków radca rosyjskiego Namiestnika - Czerkasow. Wiózł jakieś ważne papiery. Został pojmany i zabity" - napisał portal iursus.pl.
W latach 80. ubiegłego stulecia kapliczka z ołtarzem podupadła, jednak w 1983 r. wpisano ją na listę zabytków dzięki Jadwidze Leśnobrodzkiej, byłej komendantce Wojskowej Służby Kobiet kompanii "Kordian" Armii Krajowej, Bronisławowi Jaszczyńskiemu, Wojciechowi Przybylskiemu, Stefanowi Owczarczykowi i Edwardowi Rozmusowi. Stała wtedy w szczerych polach, bo biegła tędy główna droga wsi Skorosze, która prowadziła do Czechowic i Salomei, zaś w okolicy do lat 90. ubiegłego stulecia rolnicy uprawiali ziemię. Ulica została przyłączona do Warszawy z całym Ursusem w 1977 roku i nazwano ją Jana III Sobieskiego. 4 września 1978 nazwę zmieniono na Dzieci Warszawy uzyskała dzisiejszą nazwę; wcześniej nazywała się Jana III Sobieskiego.
W 1987 roku podczas próby odsunięcia od ulicy zabytku kapliczka spadła z szyn i przekrzywiła się. Trzeba było ją zrekonstruować, co udało się w 1994 roku. Wnętrze zostało wykończone w 2005 roku. W środku zamiast ołtarza są trzy obrazki. W centrum jest Matka Boska Częstochowska, z lewej Matka Boska Siewna, a z prawej św. Stanisław.
Jak dojechać do kapliczki na Dzieci Warszawy?
Do kapliczki łatwo trafić. Jadąc z centrum autobusem 517 trzeba wysiąść, gdy skręcimy z ul . Ryżowej w Dzieci Warszawy. Idąc dalej, po kilkuset metrach po lewej zobaczymy kapliczkę.
Jeśli pojawią się problemy można kliknąć w Mapy Google.
Widok w Google Street View.
Rozpocznij dyskusję
Prześlij komentarz