14 listopada 2021

Zamek księcia Henryka. Sudeckie "gniazdko" warowne

Wyłaniający się znad obsypanych jesiennymi kolorami drzew zameczek, to piękny widok. Wystarczająco piękny, by wyjść z samochodu i podjąć półgodzinną wspinaczkę na szczyt. Zamek księcia Henryka wznosi się na wzgórzu Grodna o wysokości 506 m n. p. m., które jest najwyższym szczytem gór Łomnickich.
Można się nieźle zadyszeć, idąc na przełaj. Znacznie wygodniejszy jest szlak biegnący w okolicy baru "Złoty Widok" w Sosnówce. Ale tęsknota za przygodą każe iść sarnią ścieżyną, a potem kolebać się duktem do zrywki drewna. Widok na górze wart jest zachodu.


Zamek księcia Henryka jest strzelisty i - choć niewielki - prezentuje się godnie. Wygląda jakby powstał w średniowieczu. W środku powinny się znajdować dwie wystawy stałe. Jedna to ekspozycja dotycząca osadnictwa, druga dotyczy odkrywania skarbów. Jednak z powodu remontu obie sale zamkowe były nieczynne. Większość okien zabezpieczono płytą OSB. Miły pan w kasie powiedział, że okna będą wymieniane na takie, jakich należałoby się spodziewać na zamku. Przy wejściu można się jednak zaopatrzyć w zestaw pamiątek, są m.in. magnesy na lodówkę.

Szkatułkowy zameczek pruskiego arystokraty

Zamek księcia Henryka jest maleńki, szkatułkowy. Ot wejście i po prawej stronie jedna sala, nad nią - na piętrze - kolejna izba, dość obszerna. Kręcone schody, ponoć było ich 77, prowadzą na szczyt wieży, z której rozciąga się wspaniały widok na wierzchołki Karkonoszy, które zdają się być na wyciągnięcie ręki i u ich podnóża leżący zalew w Sosnówce.
"Zaledwie ćwierć mili od Stonsdorfu (od Staniszowa), dokąd miła nieuciążliwa prowadzi droga, na górze okrytej laskiem (...), stoi mały zamek naśladujący w budowie doskonałe średniowieczne burgi. W takim też guście jest mały salonik sklepiony, z którego okien szybami malowanemi zdobionych na olbrzymie góry, a z wieży na całą tę niezmierzoną przestrzeń, górami ograniczoną, zasianą miastami, wioskami, lasami, polami i pagórkami, szczególnie przy świetle zachodzącego słońca, obszerny, piękny, zachwycający jest widok" - brzmi pierwszy polski opis tego miejsca, zamieszczony przez Rozalię Saulson w jej przewodniku po Karkonoszach zatytułowanym "Warmbrunn i okolice jego...", który w 1850 roku ukazał się we Wrocławiu.
Badając wzgórze, archeolodzy odkryli śklady osadnictwa na wzgórzu z przełomu XIII i XIV w. Dobra związane ze Staniszowem były w XVII wieku w rąkach rodzin: von Reinbinitz, Mohrenthal, von Smettau. Henrietta von Smettau poślubiwszy księcia Henryka XXXVIII von Reuss wniosła Staniszów jako wiano ślubne.


Heinrichsburg, czyli zamek księcia Henryka, nakazał - jako się rzekło - wznieść w 1806 roku książę Heinrich LXII von Reuss. Miał on pozazdrościć rezydencji właścicielom nieodległego zamku Chojnik. Już w tamtym czasie wędrowcy, którzy zawitali na szczyt zachwalali widoki na rozciągające się przed nimi szczyty Karkonoszy. W tymże roku właściciel majątku w Staniszowie Heinrich XXXVIII hr. Von Reuss utworzył na szczycie punkt widokowy, a warowne schronienie z niewielkimi pokojami dla polujących tu myśliwych budowano aż do 1841 roku. W 1816 roku była w tym miejscu księżna Izabela Czartoryska, która w swoim pamiętniku "Dyliżansem przez Śląsk" wspomina o zamku będącym częścią książęcego parku krajobrazowego. W 1817 roku powstały fundamenty pawilonu i wieża widokowa, a w 1841 r. kolejny właściciel dóbr, ks. Heinrich XII, wystawił na szczycie pawilon myśliwski z "salą rycerską" i belwederem w kształcie zamkowego stołpu, zwieńczonego krenelażem. Budowla ta imitowała ruinę średniowiecznej warowni i - zgodnie z intencją fundatora - zwana była nadal Heinrichsburg. Zamek Księcia Henryka został umieszczony rozporządzeniem prezydenta na liście zabytków jako Pomnik Historii. Dobra Staniszowskie były własnością rodziny von Reuss do końca 1945 r.

Zamki na Dolnym Śląsku

Ile zamków jest na Dolnym Śląsku? ma 99 zamków. Jakie to zamki? Zamek w Bardzie, zamek w Bierutowie, zamek w Bobolicach (powiat ząbkowicki), zamek Bolczów, zamek w Bolkowie, zamek w Chobieni, zamek w Chocianowcu, zamek Chojnik, zamek Piastowski w Chojnowie, zamek w Ciepłowodach, zamek Cisy, zamek w Czarnym Borze, zamek w Czerninie Górnej, zamek Czocha, dwór obronny w Dobrej, zamek Książąt Głogowskich, zamek w Goli Dzierżoniowskiej, Zamek w Gościszowie, Zamek w Górze, zamek Grodno, zamek Grodziec, zamek Gryf, zamek Piastowski w Jaworze, zamek w Jelczu-Laskowicach, zamek w Jędrzychowicach, zamek Grodztwo w Kamiennej Górze, zamek ks. Henryka, zamek w Karpnikach, zamek w Kliczkowie, zamek w Kłaczynie, zamek w Kotli, zamek w Krajowie, zamek Piastowski w Legnicy, zamek w Lipie, zamek w Lubinie, zamek Książęcy w Lwówku Śląskim, zamek w Międzylesiu, zamek w Miliczu, zamek w Niemczy, zamek Niesytno, zamek w Nieszkowicach, zamek Stillfriedów w Nowej Rudzie, zamek w Nowym Kościele, zamek oleśnicki, zamek w Olszanicy, zamek Piastowski w Oławie, zameczek w Opolnicy, zamek w Owieśnie.


To zaledwie połowa wszystkich zamków na Dolnym Śląsku. Kolejne to: zamek w Pankowie, zamek w Pieszycach, zamek w Piotrowicach Świdnickich, zamek Pirszyn, zamek w Płakowicach, zamek Podskale, zamek w Prochowicach, zamek w Przewornie, zamek w Przystroniu, zamek w Radłówce, zamek Radosno, ruina zamku w Radziechowie, zamek Rogowiec, zamek w Rogowie Sobóckim, zamek w Rokitnicy, zamek w Rybnicy, zamek w Sędziszowej, wieża książęca w Siedlęcinie, zamek w Smolcu, zamek Sobótka-Górka, zamek Sokolec, zamek w Starej Kamienicy, zamek w Starej Kraśnicy, zamek Stary Książ, zamek w Stoszowicach, zamek w Sycowie, zamek Leśna, zamek w Ścinawie, zamek średniowieczny na Ślęży, zamek w Środzie Śląskiej, zamek w Świeciu, zamek w Świerzawie, zamek Świny, zamek w Urazie, zamek Czettritzów w Wałbrzychu, zamek Nowy Dwór w Wałbrzychu, zamek w Warcie Bolesławieckiej, zamek w Wąsoszu,  zamek w Wielisławiu Złotoryjskim, zamek w Wilkowie Wielkim, zamek w Witostowicach, zamek Wleń, zamek Wojaczów, zamek Wojnowice, zamek w Wołowie, zamek w Jędrzychowie, zamek Książ, zamek w Ząbkowicach Śląskich, zamek w Złotym Stoku, zamek w Żmigrodzie. Są to wszystkie zamki na Dolnym Śląsku. A ile zamków jest w Polsce? W Polsce są 402 zamki. Wyliczył to Narodowy Instytut Dziedzictwa.

Zamek księcia Henryka, jak dojechać?

Obecnie zamek księcia Henryka należy do prywatnego właścieicela i zarządzana nim Fundacja Zamek Księcia Henryka, która organizuje imprezy okolicznościowe i warsztaty rękodzieła. Pieniądze zapewniają bilety wstępu na zamek księcia Henryka (5 zł bilet normalny, 3 zł bilet ulgowy) w całości przeznaczone są na remont zamku. Zamek księcia Henryka godziny otwarcia ma od 10:00 do17:00,  a udostępniony jest od maja do października. Ale, że był ciepły listopad, weekend, to weszliśmy.
Jak dotrzeć do zamku księcia Henryka? Trzeba się było wspiąć od ulicy nad zalewem Sosnówka na spory pagórek. Szliśmy spod parkingu, obok którego jest hotel Lake Hill Resort, na przełaj, odnajdując lichą ścieżkę pośród drzew, która w końcu wyprowadziła nas na leśną dróżkę, a ta dołączyła do żółtego szlaku, prowadzącego na szczyt wzgórza Grodna (506 m n. p. m.).


Na wzgórze zamkowe Grodna można jeszcze dojść inną drogą, którą wskazuje niebieski szlak z Marczyc. Parking zamek księcia Henryka dla autokarów jest z kolei przy kościele w Staniszowie. Można też dojechać autem w górę pod stary ośrodek wypoczynkowy w Sosnówce. Zamek księcia Henryka parking ma tam, gdzie rośnie okazała lipa, urządzony dla turystów. 
Stamtąd w górę prowadzi oznakowana dróżka z dwoma wariantami. Trudniejszy wariant jest dla sprawniejszych, a łatwiejszym przejadą np. wózki z dziećmi.
Jeśli są kłopoty z dojazdem, można klinkąć w Mapy Google.



Zdjęcia z wycieczki na zamek księcia Henryka.






















A tu post z Facebooka.



Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.


2 komentarze

  1. Smutno mi, kiedy w środku nie ma nic (ale mi rymy wychodzą za to! Mroczna poezja 😜). Lubię te wnętrza, które wydają się czekać na właściciela. Jakby tylko na chwilę wyszedł z komnaty ;)

    OdpowiedzUsuń